Pomimo, że wiele kierunków na polskich studiach to kierunki ścisłe, nie zwalniają one jednak z obowiązku pisania prac. Ten humanistyczny element rodem z lekcji języka polskiego to główny krok do uzyskania wykształcenia wyższego. Wszystkie szkoły wyższe wymagają, by ich podopieczni napisali prace licencjackie oraz prace magisterskie, które są podstawą wydania późniejszego dyplomu ukończenia studiów.
Najczęściej pisanie prac obejmuje kilka semestrów studiów. Jest to wystarczający czas na to, aby studenci w pełni przygotowali się do wydarzenia kulminacyjnego, jakim jest obrona pracy. Napisana praca jest oceniana przez promotora, później recenzenta, który dopuszcza studenta do egzaminu, a ostatecznie, praca staje się kanwą dla pytań zadawanych przez komisję egzaminacyjną w trakcie egzaminu nazywanego "obroną pracy".
Prace licencjackie są zwykle tworzone przez dwa semestry. Magisterium wymaga nieco większego wkładu pracy i z reguły przewiduje się na nie trzy semestry. Jeszcze inaczej jest ze studiami doktoranckimi. Tutaj zwykle student sam skupia się na pisaniu pracy, pomaga mu w tym promotor, lecz trudno jest określić czas trwania studiów. Zależy to głównie od tematu i sposoby doktoryzowania na określonym kierunku. Prace doktoranckie mogą być później habilitowane.
Pisanie pracy to ciekawszy sposób na zakończenie studiów niż klasyczne egzaminy. Samodzielna praca pozwala bardziej zagłębić się w temacie, zaangażować w naukę. W Polsce praktycznie każda szkoła wyższa uznaje tylko taki sposób na uzyskanie wykształcenia wyższego. A prace zaliczeniowe są coraz częściej wprowadzane jako zastępnik dla egzaminów nawet na koniec semestru. W ten sposób student od początku ćwiczy pisanie pracy.